AKTUALIZACJA

W dniu 17 marca 2021 z jednostki:

URZĄD M.ST. WARSZAWY
Dzielnica Ochota, Wydział Ochrony Środowiska dla Dzielnicy otrzymałam pismo tej treści:

Pani wniosek w sprawie gospodarki drzewostanem oraz decyzjami dotyczącymi drzew został przekazany do dwóch jednostek Towarzystwa Budownictwa Społecznego jako właściciela działek oraz Urzędu Marszałkowskiego, który wydawał decyzję na usunięcie drzew. Zarząd Dzielnicy m.st. Ochoty umorzył postępowanie w sprawie wydania decyzji dot. usunięcia drzew.

Potrzebujemy dotkliwie mieszkań komunalnych i socjalnych – począwszy od sprawnie przeprowadzanych remontów tych istniejących, udostępniania pustostanów,   jak i budowy nowych. Niestety problem bezdomności i dostępności mieszkań, choćby dla tłoczących się na małej powierzchni rodzin wielodzietnych (z programu 500 plus mieszkania się nie kupi) i młodych małżeństw, rośnie. Nad niską dzietnością łamią sobie głowę socjolodzy a przyczyna jest wstydliwie prosta – wspólne mieszkanie z rodzicami i brak widoków na swoje własne ze względu na bardzo wysokie ceny mieszkań deweloperskich.     Na skutek neoliberalnej polityki również w budownictwie społecznym, państwo pomija tę najbardziej potrzebującą grupę i zdaje się zauważać jedynie, ubożejącą ale jeszcze klasę średnią. I dla niej – bo przecież nie dla bezdomnych i rodzin – chce budować budynki TBS (Towarzystwo Budownictwa Społecznego) o wysokim standardzie i co za tym idzie tak samo wysokim czynszu.

Program „Mieszkania 2030” to bardzo medialny projekt, ale z głównymi osiągnięciami   w postaci remontów kilku kamienic, kilkoma nowymi inwestycjami i obietnicą budów, odroczoną do 2030 roku. Program mieszkanie Plus, z kolei został zawłaszczony przez deweloperów a miasto zamiast budować dla bezdomnych, którym to dom jest niezbędny – pomija właśnie tych najbardziej potrzebujących. Interesuję się tym, bo od 19 r.ż. wynajmowałam i przeprowadzałam się piętnaście razy. W czasach po transformacji gloryfikujących własność, większość mieszkań jest własnością, ale banków.

Budownictwo społeczne owładnięte doktryną liberalną, zatrzymuje ludzi po przejściach w zamkniętym kole biedy i bezdomności. Z betonowo-wolnorynkowym aparatem państwowym walczą od lat Agata i Piotr Ikonowicz (pierwszy w historii tak dobry kandydat na urząd RPO i zgłoszony przez Lewicę), jak również członkowie Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, ratujący ludzi przed eksmisją na bruk.

Tymczasem TBS Warszawa-Południe, medialne z pomocą zatrudnionej w tej spółce państwowej Joannie Erbel, po kilku latach ,,prac” nie potrafi nawet zrobić dobrego projektu budowlanego. TBS na Ochocie przy Banacha chce wyciąć drzewa, które wcześniej deklarował zachować. Adaptacja drzew to nie ,,wysoki standard” budowlany, który jest kosztowny i czasochłonny. Szczególnie, że te kilka wskazanych przez nas drzew, nie koliduje z nawierzchnią chodnikową ani jezdniową. I daje się łatwo pogodzić z inwestycją.

Niedostosowanie planu budowy do istniejących drzew, skutkuje ich wycięciem co jest jednoznaczne z powiększaniem miejskiej wyspy ciepła i dewastacją ekosystemu przez nie tworzonego, a co za tym idzie, jest to działanie niezgodne z przyjętym planem adaptacji ds. zmian klimatu m.st. Warszawy.

A przecież bez tych dużych drzew przyszli lokatorzy, będą narażeni na wdychanie większego smogu komunikacyjnego. Ulica Grójecka jest jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Warszawie, przejeżdża nią ponad 80 tys. pojazdów na dobę.

Bez korekty planu budowlanego, będzie to kolejny ,,chów klatkowy w betonozie“, odbierający przyszłym lokatorom świadczone przez drzewa usługi ekosystemowe.

A brak cienia i chłodu, które zapewniłyby drzewa, wymusi na lokatorach zakup klimatyzacji.  

Na poniższej wizualizacji TBS-u zachowana jest topola ze statusem pomnika przyrody, brakuje zaś m.in. dwóch klonów, lipy i brzozy, które tam rosną i nowych nasadzeń drzew (a nie drzewek ozdobnych z gatunków nieosiągających pożądanych rozmiarów, jak np. nasadzone w tych okolicach wiśnie Prunus serrulata 'Amanogawa’ o wysokości 4 -7 m). 

Nasza propozycja nowych nasadzeń zaznaczona jest odręcznie na zielono, a na czerwono zaznaczone są drzewa, które powinny zostać adoptowane – dwa z nich TBS obiecało zostawić.


Propozycja nowych nasadzeń zaznaczona na zielono, a na czerwono cztery drzewa, które powinny zostać adoptowane – dwa z nich TBS-Południe, obiecało zostawić.

Rozpoczynający się dziś tj. 1 marca okres ochronny dla ptaków, który powinien skutkować zakazem wycinki drzew, nie gwarantuje bezpieczeństwa naszym drzewom, gdyż znamy liczne przykłady niestosowania się zarówno przez miasto, jak i deweloperów do tych wytycznych ochrony.

Czy mieszkańcy nie mogliby spacerować nieco węższą drogą, ale za to w cieniu drzew? Albo jak sugeruje dr Suchocka, podwieszanym chodnikiem?

Ostatnio z kolei na Mokotowie deweloper wyciął drzewa, żeby zrobić wjazd z dwóch stron budynku. To pokazuje, że nadal prymat nad interesem społecznym ma zysk, lub wygoda wąskiej grupy.

Budownictwo społeczne TAK, ale nie kosztem drzew, a co za tym idzie kosztem zdrowia obecnych i przyszłych mieszkańców.

Warszawski samorząd, szykujący się do budowy budynku TBS chce skorzystać z lex deweloper (który wcześniej krytykował) i wbrew miejscowemu planowi zagospodarowania (MPZP) dla tego obszaru. To wszystko skłania do opowiedzenia się za niewykluczaniem ekologicznym niezamożnych, których nie stać na klimatyzację i oczyszczacze powietrza, ani tym bardziej na zakup mieszkania na ekskluzywnych, klimatyzowanych osiedlach.

Ale dlaczego te kilka drzew jest tak ważne?

W polityce miejskiej drzewa są najważniejszym elementem zielonej infrastruktury i przynoszą aglomeracji miejskiej korzyści w postaci poprawy gospodarki wodnej, oraz zmniejszenia smogu komunikacyjnego i tego z kominów.

,,Powszechnie stosowane wskaźniki powiązane są z korzystnym wpływem na zdrowie mieszkańców (WHO, 2016 r.) choćby w postaci redukcji poziomu zanieczyszczenia pyłami PM 2,5 i PM10.

  Wskazują one na optymalne wartości:

  • liczby drzew na 100 mieszkańców
  • bliskości do terenów zielonych
  • obszaru terenów zieleni przypadającego na jednego mieszkańca
  • liczby drzew na km pasa drogowego
  • gęstości drzew
  • liczby gatunków drzew

Im wyższe wartości tych wskaźników, tym większa bioróżnorodność a tym samym bardziej zrównoważony rozwój miasta. Wycena wartości drzew oraz usług ekosystemowych opiera się na art.48 (Dz.U. 2019.0.1145).  Obecność drzew wpływa zarówno na wartość nieruchomości, jak i na wartość działki na której  rosną.” – pisze dr Marzena Suchocka w podręczniku ,,Drzewa miejskie wartość i zarządzanie”. Aktualnie wycięcia dorosłego drzewa w mieście wg wielu ekspertów nie da się zrekompensować wcale, albo wiąże się to z raczej niewykonalną kompensacją:

,,Jeden duży buk produkuje tyle tlenu ile ok. 1700 10-letnich jego sadzonek. Powierzchnia listowia tego dużego drzewa jest dopiero równoważona przez ok.1700, 10-letnich małych buków. To duże drzewa tak naprawdę są, więc potrzebne w miastach, a nie ich małe sadzonki”. Jednak decydenci za nic mają naukę.” – dr Dominik Drzazga z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego i Katedry Zarządzania Miastem i Regionem.

Przesadzenie jednego dużego drzewa to koszt 100 tys. zł. Na terenach zurbanizowanych drzewa  zamierają w wyniku erozji i degradacji gleb. Czy te, które zdrowo się trzymają, nie są warte ochrony? Nowe sadzonki, jeśli w ogóle się przyjmą zanim osiągną rozmiary drzewa zdolnego do funkcji  tj. produkcja tlenu, nawilżanie i oczyszczanie powietrza, retencjonowanie wody i obniżanie temperatury w czasie upałów – minie 30-60 lat.

Przez te min. trzy dekady jesteśmy, ich pozbawiani a natężenie ruchu samochodowego i presja antropogeniczna miasta rośnie.

,,Drzewa stanowią istotny element zielonej infrastruktury miasta, niezbędny do jego prawidłowego funkcjonowania. W tym kontekście zmniejszające się zasoby drzew pomniejszają szanse przyszłych pokoleń na zdrowe środowisko życia.

Utrata drzew to również straty finansowe, które mogą być wyliczone dla zielonej infrastruktury podobnie jak dla „szarej infrastruktury”, czyli przykładowo w przypadku zniszczenia chodników czy latarni.” – pisze dr Marzena Suchocka z Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu na SGGW i kierowniczka Zespołu Badań i Analiz Stanu Zdrowotnego Zadrzewień na Terenach Zurbanizowanych w Instytucie Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa w podręczniku ,,Drzewo jako element zielonej infrastruktury”.

Czy zatem TBS Południe nie powinien dostosować planu budowy do zdrowych, dużych drzew, świadczących pełne usługi ekosystemowe?

,,Przykładowo kluczowym może okazać się udowodnienie inwestorowi, że zasadne jest inwestowanie środków w ochronę drzew w trakcie budowy, ale koszty te mogą być zwrócone z przychodów ze sprzedaży nieruchomości. W analizowanych badaniach wartość nieruchomości była zwiększona od 2 do 37% w zależności od liczby drzew, widoku, odległości od terenów porośniętych drzewami, stanu terenów zieleni i innych czynników. Drzewa świadczą usługi ekosystemów przez 24 godziny na dobę. Tak jak ulice, chodniki, kanalizacja, są częścią infrastruktury a więc własnością publiczną. Jako ważny jej składnik wymagają adekwatnych do korzyści nakładów na opiekę i konserwację, aby mogły lepiej i dłużej służyć mieszkańcom.  Z przedstawionych analiz wynika jasno, że wycena monetarna nakładów społeczeństwa na zieloną  infrastrukturę  może w publicznej dyskusji dostarczać informacji o koniecznych dla prawidłowego funkcjonowania miasta inwestycjach i prawidłowym zarządzaniu. Powinna również przekładać się na decyzje dotyczące koniecznych nakładów na pielęgnację i ochronę drzew. Tylko takie podejście pozwala na zrównoważony rozwój terenów miejskich”.

Czy w obliczu tych faktów, inwestor publiczny nie jest zobowiązany do zrównoważonego prowadzenia inwestycji mieszkaniowych, tak żeby mogły one stać się wzorem dla inwestorów prywatnych i wizytówką zrównoważonego rozwoju miasta?

Gabriela Morawska

Linki źródłowe:

http://obserwatorium.miasta.pl/wp-content/uploads/2016/08/vol36_08_Suchocka.pdf

https://plus.expressbydgoski.pl/w-miescie-licza-sie-tylko-duze-drzewa-to-majatek-ktory-daje-konkretne-korzysci/ar/c15-14286803

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,26753443,stoleczny-ratusz-siega-po-lex-developer-by-przelamac-plan-zagospodarowania.html

https://uslugiekosystemow.pl/baza-wiedzy/badania-analizy-i-raporty/badanie-naukowe-wycena-wartosci-ekonomicznej-drzew-przyulicznych-w-centrum-lodzi/